Witamy wszystkich po ponad miesięcznej przerwie :/ Niestety obie cierpiałyśmy na mały zastój (ja wciąż cierpię x,x), ale dziś wracamy by umilić wam ten coraz krótszy okres oczekiwania na Boże Narodzenie :)
Z: Cześć ^^
Cooraz bliżej święta, cooraz bliżej święta <3 Od dwóch dni jestem w fenomenalnie świątecznym nastroju! I to do tego stopnia, że krzyczę na cały korytarz w szkole, że życie jest piękne ^^
Od czasu naszej ostatniej notki dostałam trzy listy i aż pięć pocztówek! O dziwo, wszystkie pocztówki przyszły w tym tygodniu :) Nie cierpię postcrossingowych zastojów. Jako, że Miś ma (jak zazwyczaj) mniej do powiedzenia, proszę, Misiu, zaczynaj.
Blog jest Twój! :D
M: Jakie zazwyczaj, jakie zazwyczaj?!...
Zanim Zdzich nam się rozśpiewa, a robi to fatalnie, to powiem/napiszę Wam, że ja dostałam tylko list od mojej nowej penpalki Sylvi z Portugalii. Razem z listem dostałam też pocztówkę z zabytkiem znajdującym się na liście światowego dziedzictwa UNESCO, który znajduje się w Alcobaca-rodzinnym mieście Sylvi.
No. Zacnie urocza, co nie? (powiedzcie, że tak)Z: Cześć ^^
Cooraz bliżej święta, cooraz bliżej święta <3 Od dwóch dni jestem w fenomenalnie świątecznym nastroju! I to do tego stopnia, że krzyczę na cały korytarz w szkole, że życie jest piękne ^^
Od czasu naszej ostatniej notki dostałam trzy listy i aż pięć pocztówek! O dziwo, wszystkie pocztówki przyszły w tym tygodniu :) Nie cierpię postcrossingowych zastojów. Jako, że Miś ma (jak zazwyczaj) mniej do powiedzenia, proszę, Misiu, zaczynaj.
Blog jest Twój! :D
M: Jakie zazwyczaj, jakie zazwyczaj?!...
Zanim Zdzich nam się rozśpiewa, a robi to fatalnie, to powiem/napiszę Wam, że ja dostałam tylko list od mojej nowej penpalki Sylvi z Portugalii. Razem z listem dostałam też pocztówkę z zabytkiem znajdującym się na liście światowego dziedzictwa UNESCO, który znajduje się w Alcobaca-rodzinnym mieście Sylvi.
Pocztówka prezentuje się nastęępującoo:
To najpierw może coś o tym budynku:
Jest to klasztor Mosterio de Santa Maria, zbudowany przez zakon Cystersów ajwiększy gotycki kościół w Portugalii. Sylvia napisała, że wnętrze budynku dosłownie odbiera dech w cyc...ee znaczy w piersiach ^^
Jako, że Zdzich mnie nagli, a ja jestem leniwa, to wstawię wam tutaj licznek do bloga niejakiego Krzystofa Gieraka, który bardzo fajnie owy zabytek opisał -----> HERE<------
Zdjęcia listu nie wstawię wam z dwóch powodów:
po jeden, któryś łoś, brat mój zapewne, zabrał mi aparat,
po dwa, nie ma czego oglądać ._.
Czuję się trochę zawiedziona, bo bardzo się starałam żeby pierwszy list, który Sylvia ode mnie otrzyma był specjalny i estetyczny, nawet narysowałam śmieszne ludki, pisałam kolorowym cienkopisem, na grubej kartce papieru, na jakim się drukuje książki.... a w zamian dostałam list, co prawda wypisany zielonym długopisem, ale na dwóch osobnych POŁÓWKACH kartki. Sylvia jest bardzo miłą osobą i mamy wspólne zainteresowania, no ale trochę przykro mi się zrobiło, bo to wygląda jakby się nie starała ._.
.....albo to ja mam wygórowane wymagania i oczekiwałam cudów niewidów :3 No, ale zaczęłam pisać kolejny list, w którym chcę opisać nasze zwyczaje bożonarodzeniowe :D Na pewno dostanie go długo po terminie, no ale cóż ^^
Co do mojej drugiej penpalki, to wiem, że otrzymała mój list i już wysłała swój, ale na ten list muszę trochę poczekać, jako że leci z Indonezji :D
Zdzisiałkę, pokasz nam swoje pocztuuffki :3
Z: O jak ja lubię słowo pocztuffki :3 Brzmi uroczo <3 (sama je wymyśliłam)
Swoich listów również nie pokażę, bo zajęłoby mi za dużo czasu szukanie listów, aparatu, robienie zdjęć, rozjaśnianie, przerabianie i wstawianie... Pochwalę się więc tylko oficjalnymi kartkami z projektu (3/5 jest z Niemiec...)
Swoich listów również nie pokażę, bo zajęłoby mi za dużo czasu szukanie listów, aparatu, robienie zdjęć, rozjaśnianie, przerabianie i wstawianie... Pochwalę się więc tylko oficjalnymi kartkami z projektu (3/5 jest z Niemiec...)
Kraj: Niemcy
Czas podróży: 7 dni
Dystans: 537 km
Kartka bożonarodzeniowa od Yvonne :) Z początku przeczytałam jej imię jako Joanne, potem Yvonne, potem znowu Joanne i w końcu nie zwróciłam się do niej po imieniu, rejestrując kartkę, bo już dwa razy zdarzyło mi się pokręcić imię nadawcy (chociaż były to drobne błędy).
Kraj: Niemcy
Czas podróży: 4 dni
Dystans: 866 km
Kolejna niemiecka pocztówka, tym razem nocny widok na miasteczko Koblenz, położone w landzie Nadrenia-Palatynat (o ile jest taki land). Jak się dobrze przyjrzeć, na pocztówce widać... mnie! Odbiła się tam całkiem widocznie moja ręka podczas robienia zdjęcia :)
Kraj: Niemcy
Czas podróży: 8 dni
Dystans: 442 km
Bardzo się cieszę, że nadawcy stosują się do moich próśb i wysyłają mi nightview... Ale takie jakoś nie przypadają mi do gustu. Ach, ten mój gust- sprawa z nim jest baaardzo skomplikowana ^^ Tę pocztówkę dostałam od dwunastoletniej Leny. Początek jest wypisany po niemiecku, więc na dzień dobry dostałam zawału ^^
Kraj: Finlandia
Czas podróży: 7 dni
Dystans: 1,246 km
Jest to moja pierwsza od lipca kartka z Finlandii. Sama również dawno nie wysyłałam nic do tego kraju. Mam jedną, trochę podobną kartkę z Niemiec, ale nie wydaje mi się, żeby były z jednej serii. Po prostu koty wśród kwiatów to chyba popularny motyw pocztówkowy ;)
Kraj: Holandia
Czas podróży: 8 dni
Dystans: 916 km
To już ostatnia z moich nowych kartek, ale z pewnością najbardziej przypadła mi do gustu ^^ Leonardo DiCaprio <3_<3 Przyznaję bez bicia, że z początku myślałam, że pocztówka przedstawia Arwenę z Władcy Pierścieni, ale coś zbyt męska mi się ta Arwena wydała xD Człowieka w żelaznej masce nie oglądałam, ale czytałam i to po angielsku- liczy się? ;) Leo grał tam króla Ludwika oraz Filipa.
M: Na początku pomyślałam, że tylko Zdzich jest zdolny pomylić BOOSKIEGO LEO z Arweną... ale im dłużej patrzę na tą pocztówkę tym bardziej jestem skłonna uwierzyć, że on faktycznie mógłby grać tą rolę... O.O
A tak abstrahując od Postcrossingu... to jakieś półtora tygodnia temu po raz trzeci byłam w Niemczech, konkretnie w Berlinie, na jarmarku bożonarodzeniowym i mam dla was kilka świątecznych zdjęć :D (klik żeby powiększyć)
Na początek łapcie wieeeeeeeelgaśną głowę Smauga, którą zbudowano (?) w Sony Center z okazji premiery drugiej części Hobbita. Na premierze były niektóre gwiazdy filmu oraz fani przebrani za różne postacie. Może ktoś z was słyszał o tej akcji, a jeśli nie to zapraszam w internety na małe poszukiwanie zdjęć :)
A tutaj może mało świąteczne zdjęcia, ale przedstawiają niektóre skarby, które możecie dostać na jarmarkach w Berlinie. Są tam najróżniejsze różności, naprawdę :D
To kandyzowane jabłko próbowało mnie zabić! Prawie połamałam na nim zęby!
A tak pięknie jest przystrojona jedna z galerii handlowych w Berlinie ( nie mam pojęcia jak się nazywa)!
No powiedzcie, czy to nie jest piękne?
Zdjęcia nie są najlepszej jakości, ale wszystkie były robione w biegu, no i moją cegiełką :<
No i to by było na tyle.
A nie, to jeszcze nie koniec. Jako, że za chwilę święta, chciałybyśmy złożyć wam najserdeczniejsze życzenia. Tak więc kochani...
Zdrowych i spokojnych świąt, miłej, rodzinnej atmosfery, najpiękniejszych prezentów, udanego sylwestra i oby nowy rok obfitował w nowe pocztówki i nowe przyjaźnie, a także żebyście dalej odwiedzali naszego bloga z przyjemnością i przez długi czas :)
Z: Ze swojej strony chciałabym również złożyć Wam życzenia takie, jakie sama dostałam:
Ponieważ są święta, to chcę Wam życzyć spełnienia marzeń, napadów kreatywności każdego dnia, dużo uśmiechu, dużo miłości, dobrej muzyki, fajnych pocztówek, dobrych ludzi dokoła i... I nie wiem czego jeszcze, dopowiedzcie sobie- tego Wam życzę.
WESOŁYCH ŚWIĄT!
Cześć. Mam do was jedno pytanie. Gdzie i jak szukać pen palsów? Z góry dzięki za informacje. PS bardzo ciekawy blog :)
OdpowiedzUsuńSzykuj się na litanię :)
Usuń2/4 moich penpalsów znalazłam przez Postcrossing- do Elissy wysyłałam pocztówkę, która spodobała jej się do tego stopnia, że zrobiłyśmy swap, który przerodził się potem w listy, z kolei od Jennifer dostałam kartkę, a ponieważ mamy bardzo dużo wspólnych zainteresowań, zaproponowałam jej bycie pen palsami. Dwie pozostałe dziewczyny 'wyhaczyłam' na oficjalnym forum Postcrossingu- nie tym polskim (nie mam żadnych penpalsów z naszego kraju), ale oficjalnym, dokładnie w tej zakładce: http://forum.postcrossing.com/forumdisplay.php?fid=71 (do forum nie da się zalogować na dane z Postcrossingu, forumowe konto nie tworzy się automatycznie) Możesz dać swoje ogłoszenie, możesz przeczytać ogłoszenia innych i odezwać się do tych, którzy cię interesują (opcja U2U). Ja skorzystałam z tej drugiej opcji, no ale tak się złożyło, że akurat kilka ofert na samej górze było dla mnie akurat ^^ Jeśli będziesz dawać ogłoszenie, napisz parę słów o sobie- ile masz lat, co lubisz robić w wolnym czasie, jakiej muzyki słuchasz, jakie seriale oglądasz- tak, by osoby, które będą chciały z Tobą pisać, miały podobne do Twoich zainteresowania.
Istnieją też różne strony do poszukiwania penpalsów, np. http://www.interpals.net/ http://www.penpal-gate.net/ i inne, ale ja jakoś nie mam do nich przekonania- miałam konto na pierwszym, ale kilka osób do których napisałam z prośbą o bycie penpalsami nie odpisało (chyba mnie nie polubili :c xD). Osobiście polecam forum Postcrossingu, ale jeśli nic nie znajdziesz, spróbuj na innych stronach.
Uff, wybacz, że AŻ tyle, no ale ja mam zawsze dużo do powiedzenia :)
Dziękujemy za pochwały i zapraszamy ponownie :3
Ślicznie <3 Byłam tam też w Galerii w Berlinie <3 Pozdrawiam :P
OdpowiedzUsuń