piątek, 15 sierpnia 2014

Ticket to ride

Z: Cześć, Trampkersi! ^-^ Jak tam, tęskniliście za Zdzisiaczkiem? :3
Niestety, sezon urlopowy nadal w pełni, nawału kartek nie stwierdzono... Ale mam trochę różnych pierdółek, którymi mogę się z Wami podzielić ^^ No i muszę wyczyścić kartę pamięci w aparacie... Ale o tym za chwilę ;>
Coś tam jednak mam, więc zaczniemy od pocztuffkuf.


Kraj: Singapur
Czas podróży: 42 dni
Dystans: 9,490 km


Kartka od Janet, przedstawiająca kartkę projektu lokalnego "dizajnera" (zaszpanuję angielskim, a co.). Niestety, na kartce poza tym jest tylko mój adres i informacja, że filmem, który nadawczyni ostatnio obejrzała, jest Rio 2. No i są jeszcze naklejki z koteczkami xD Gdyby ktoś był zainteresowany, seria nazywa się catmasutra, a przynajmniej tak wywnioskowałam z tyłu pocztówki. Swoją drogą ona naprawdę ma takie blade kolory, to nie wina skanu ;)


Kraj: Rosja
Czas podróży: 16 dni
Dystans: 1,302 km


Kolejna kartka powalająca treścią. Wiecie, co jest z tyłu? Nie wiecie. To was zaskoczę. Ryba. Rysunek kolorowej ryby. Krzywej, niedokładnie pokolorwanej ryby ;-; Kartkę dostałam od sześcioletniej Svety. Fajnie, że takie małe dziecko bawi się w Postcrossing, ale na wszystkich świętych, czy ktoś nie może pomóc jej wypisywać pocztówek?! W profilu ma podane, że jej siostra jest postcrosserką. Jaki więc problem w namazaniu kilku zdań po angielsku z pomocą siostry i dopiero narysowaniu ryby?... Dobra, nieważne. W każdym razie ta kartka chyba pobiła rekord - to najmłodsza osoba, która coś do mnie wysłała :)

Okej, oficjalne kartki mamy już za sobą :) Teraz czas na swap. W zeszłym tygodniu napisała do mnie maila Edyta, proponując wymianę. Jako że pocztówka jest pocztówka, a znaczek krajowy tańszy niż zagraniczny, nawet się nie zastanawiałam :) Wymieniałyśmy po dwie pocztówki. W bonusie dostałam jeszcze... zalecenia lekarskie na wakacje :)





Prócz tego w odstępie dwóch dni dotarły do mnie list i pocztówka od mojej penpalki Ani. Ania odwiedziła w lipcu grecką wyspę Kretę i sprezentowała mi kilka pamiątek z tego miejsca :)


Pocztówkę z Chianii, stolicy Krety, dostałam w kopercie. Dwa dni później dotarła do mnie druga, wypisana kartka.


Dziękuję Ci bardzo, Aniu, że nawet na wakacjach pamiętasz o mnie :) Spodziewaj się mojego listu (jeśli jeszcze go nie otrzymałaś)! :3


Ostatni ze swapów - ten z Instagrama :) Dostałam ją od Emilie. Przyznam Wam się do czegoś: złamałam moje święte zasady o kartce z kraju nadawcy... Emilie jest z Hong Kongu ;-; Nie mam pojęcia, dlaczego ubzdurałam sobie, że to Brtytyjka. Kartka tak mi się spodobała, że po prostu o nią poprosiłam, szybciej niż zążyłam pomyśleć ;-; Trudno, mam nauczkę - najpierw sprawdzać nadawcę, potem ślinić się do kartek XD No ale przyznacie, że fajna jest :D

Teraz przejdźmy do tajemniczego "czyszczenia karty w aparacie", o którym wspominałam na samym początku notki. Otóż od czasu egzaminów gimnazjalnych umawiałam się z przyjaciółką, że pojedziemy w wakacje do Warszawy. Plan ten udało się zrealizować :) Oczywiście kupiłam tam kilka pocztówek. Uważam, że jest ich drastycznie mało (bo 6), ale kupowałam je na dworcu, 10 minut przed odjazdem autobusu powrotnego. Straciłyśmy jednak trochę czasu na kręceniu się, czekaniu na autobusy i różnych takich... Ale i tak było warto!
Kilka pocztówek powędruje do moich penpalsów, sobie zostawię jedną, może dwie. Teoretycznie nie są na wymianę (dlatego zdjęcia bardzo ogólne), ale gdyby ktoś się zakochał - proszę do mnie szybciutko pisać, zanim zdążę wydać obiekt Waszej miłości komuś innemu :P

Taki tam Zdzisław ze zdobyczami :3

Zrobiłyśmy całkiem niezłą trasę. Odwiedzałyśmy miejsca związane głównie z Kamieniami na szaniec - nic nowego, wiem :) Ale dla nas to jest naprawdę ważne. Pozwolę sobie podzielić się z Wami kilkoma zdjęciami z tamtego dnia ^^
Od lewej: duży - kolumna Zygmunta, małe: bilet na pociąg, ściorany Zdziś na Starówce, kamień upamiętniający akcję pod Arsenałem, wyżej- grób Rudego i Alka na Powązkach Wojskowych, tablica pamiątkowa na domu Rudego przy Al. Niepodległości 159.

Powiem Wam tyle: PODRÓŻE KSZTAŁCĄ :D A ja już nie mogę się doczekać, kiedy następnym razem odwiedzę Warszawę! Zakochałam się w tym mieście na amen. Jeśli już jesteśmy przy Warszawie- bardzo Wam polecam film "Nowa Warszawa", dotyczący projektu Stanisławy Celińskiej, Bartka Wąsika i Royal String Quartet. Coś przepięknego. Osobiście zakochałam się w utworze "Taka Warszawa" Beaty Kozidrak. Znajdziecie go TUTAJZdziś bardzo poleca!

Prócz tego, mam dla Was jeszcze kolaż zdjęć z wakacji. Być może pod koniec sierpnia dorzucę jeszcze jeden, ale jak dotąd mam coś takiego:

Rząd górny od lewej: kartka i list, wysyłane z dziwnej poczty, nagroda dla Dominiki, piękne znaczki za 5,20 z piotrkowskiej poczty głównej. Lewa pionowo: kolejne kartki i koperta ze swapem, mural z Einsteinem w Piotrkowie (jest ich więcej!), duży - fura listów i kartek, które wysyłałyśmy z Misiem, gdy gościła u mnie :)

M: HAA! CO JEST, KURDE? NIE SPODZIEWALIŚCIE SIĘ, CO? (ekhm.) Dzień dobry :3
Wybaczcie nieobecność, ale jak już było wspomniane, lenię się w wakacje, tak jak moje pocztówki :) Dzisiaj nie mam do was za wiele, bo tylko pocztówkę z Włoch od przyjaciółki i jedną którą dostałam z nad morza ^^  Co by nie przedłużać, jedziemy z koksem.


Kraj: Włochy

Gdybym nie znała Hani i gdybym nie wiedziała, że to ja jestem od pisania zmyślnych wierszyków nawiązujących do naszej znajomości, albo że miała tylko pięć minut na kupienie i wypisanie tej pocztówki, to po powrocie z wakacji, byłaby przygotowywana do robienia za główną atrakcje i ozdobę mojego domu na Halloween ^^  Czemuż spytacie? A bo temu, że na odwrocie pocztówki napisała tylko "pozdrowienia ze słonecznej Italii" (śmierć w oczach w tym momencie, poproszę). Nie no, żartuję przecież... kocham Hanię i to mi wystarczy (ale mogłaś coś dopisać, jak wróciłaś, mnie to bez różnicy!). A nawiązując do pocztówki, to na początku nie mogłam się ustosunkować, bo wolałabym chyba, żeby te trzy obrazki robiły za trzy pocztówki... lepszy efekt byłby, prawda? No, ale teraz to jedna z moich ulubionych pocztówek (choć młody Leonardo to to nie jest...) :D 


Kraj: Polska (PANY)  ^_^
Tak na początku zaraz przepraszam za jakość zdjęcia, ale jak możecie zauważyć kartka ma wbudowane szkiełko z bursztynami, przez co trochę skan nie wyszedł :( 
No ale nie ważne, pocztówkę dostałam od moich dwóch sąsiadek, które spędzały wakacje nad morzem. I aż mi się ciepło zrobiło na moim małym, zimnym serduszku, że dwie dziewczynki w wieku 8 i 5 lat o mnie pamiętały :D Jako, że pocztówek z naszym zacnym morzem mam tyle że mogę się nimi podcierać (ŻARTUJĘ), to tę wyślę do mojej penpalki Sophii :) to chyba te kamyszki... zawsze chciałam taką mieć, tak btw ;) 

No, i to w zasadzie już. Nie wiele, ale zawsze coś. Nie rozpisuję się więcej, bo mam jakiś dziwny nastrój i zauważam u siebie nadmierny dramatyzm i używanie nad wyraz dramatycznych sformułowań (czytacie? znowu!) co z leksza mnie przeraża... także ten, no. Miłej końcówki wakacji, obyście spędzili ją jak najowocniej (brzmię jak mój proboszcz) i przy pięknej pogodzie :)

SEE YAA!!!

P.S. Nie wiem jak wy, ale ja bym się herbaty napiła. Jakieś propozycję? 

P.S.S.  Mamy dla was jeszcze jedną "sprawę" a właściwie, niespodziankę. Chciałybyśmy się pochwalić naszym wspólnym zdjęciem z tegorocznych wakacji za granicą :D  

Z: Taa... Zainspirowała nas Ania i jej wakacje ^^ My też spędzamy je na krecie :P


MIŁEGO KOŃCA WAKACJI, TRAMPKERS!

5 komentarzy:

  1. Bonjour Misiu i Kocie , Kocie i Misiu!
    Jeżeli chcecie to popatrzcie do do mnie przyszło :)
    Pozdrawiam NK :)

    http://pocztowki-rosna-na-drzewie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Doszły tasiemki!! Stokroć dziękuję <3 są cudowne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoja pocztówka również dotarła :) Cieszę się, że Ci się podobają! :)

      Usuń
  3. Z Warszawy pocztówki jeszcze masz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, kilka jeszcze mam. Którąś konkretną jesteś zainteresowana?

      Usuń